Nie mam się ochoty starać
Bo i tak nikt tego nie widzi
I nie czuję motywacji
Jedyne co słyszę to to, że powinnam się postarać bardziej
Wszyscy czegoś wymagają
I pytają dlaczego nie mogę być lepsza
Demotywują
I koło się zamyka
W końcu dojdzie do tego, że nie będzie mi się chciało nawet otworzyć oczu i wyjść z łóżka
Co czasami mi się zdarza w wolny dzień
Codziennie walczę sama ze sobą gdy otwieram lodówkę
Miesiąc bez mleka pokazało mnie samej, że mam jeszcze tą silną wolę, jak kiedyś
Muszę się czymś zająć, bo im dłużej o wszystkim myślę, tym jest mi psychicznie gorzej
Coś co mi nie przypomina jak bardzo jestem głupia, leniwa i niereformowalna
Teraz już na serio branoc