Co robiłam przez ostatnie dwa dni? Nic! Prokrastynacja na 100% :D ;___;
Nieważne
Wczoraj cały dzień przed komputerem.
Dzisiaj sobie oglądałam Incepcję i Atlas Chmur.
Przepisywałam zeszyt od fizyki, od polskiego jeszcze na to nie zasłużył...
Idę spać bo nie mam siły robić wywodów nawet na temat jednych z moich ulubionych filmów, jestem padnięta a jutro trzeba jakoś wstać i być ogarniętym.
Branoc misie