Wstawiam jakieś takie bo Ewelinka mnie o to poprosiła..;]ale ostatni raz
I sama mi ją robiła tylko słabo coś wyszło
A co do dnia wczorjaszego byłam z Ewelinką na miescie.Chodziłam z nią bez sensu...Ale nie było tak zle gdyż spotkałyśmy jakiś gości którzy chcieli nas zaprosic na szampana haha ale odmówiłyśmy bo tego nie pijemy
potem wymyślałyśmy historyjki(o różowych misiach,gołych króliczkach w niebieskiej czapeczce i ich troje) taaa... i jak zwykle Ewelinka sie darła że ją cały Lubartów słyszał xD
było bardzo zabawnie..
A dzisiaj panna Ewelinka przyjdzie do mnie pooglądać zdjęcia z dzieciństwa
a potem pójdziemy do niej..i na miacho
to tyle
papa