Chciałabym, żeby czasem ktoś wszedł do mojego pokoju bez pukania i usiadł obok mnie. Żeby pomilczał przez chwilę a później zaczął opowiadać o swoim wspaniałym dniu i każda prosta rzecz o której by opowiadał była by niezwykła. Ja siedziałabym i cieszyłabym się jego szczęściem. Nie musiałabym myśleć o swoim dniu, słuchałabym tylko o normalności i to by mi wystarczyło aby poczuć, że świat jest piękny.
Boli mnie strasznie kiedy ludzie uważają mnie za kogoś szczęśliwego i pełnego radości. To tylko moje maski aby nie usłyszeć zaraz, że użalam się nad sobą lub nie mam wcale gorzej niż inni .
Miłego ; )
Tylko obserwowani przez użytkownika ciotkaklotkazamerykiriki
mogą komentować na tym fotoblogu.