Jakaż fajna niedziela...
Cały dzień się opierdalam.
Jak zawżdy.
Łoh!
Wczorajsze ognisko jak najbardziej udane.
Dziękuję Amandzie że zgasiła papierosa na mojej ręce
Nie żeby teraz mnie to piekło, nie.. gdzie tam ;D
Od jutra ten cały zasrany plan lekcji (gdzie mam 6 lekcji tylko w piątek) wchodzi w życie.
Alopak..
Akopali...
Amokali...
NOSZ ARMAGEDON KURWA!