Cześć kociaki! ;*
Poszło szybko i całkiem fajnie. Konkurs przeniesiony na jutro, z maty średnio. Dostałam -4. Piosenka też za tydzień. Na jutro tylko sprawdzian z angielskiego, więc mam zdecydowanie więcej czasu, niż wczoraj :> Można dłużej ćwiczyć! :) Dzisiaj weszłam na wagę, tak z ciekawośći 40,3kg. Spadająca waga mnie nadal cieszy.. ;| Sądziłam, że po wczorajszym obfitym obiedzie będzie więcej, a tu taka niespodzianka..
PONAWIAM APEL, mając nadzieję, że więcej osób przeczyta tą notkę.
CZY KTÓRAŚ Z DZIEWCZYN JEST CHĘTNA DO 'ZAŁOŻENIA MINI KLUBU BIEGACZEK'. CHODZI O TO, ŻEBYŚMY SIĘ WZAJEMNIE MOTYWOWAŁY. W GRUPIE ZAWSZE JEST RAŹNIEJ, A WIEM, ŻE WIELE Z WAS NIE POTRAFI SIĘ POŻĄDNIE WZIĄĆ ZA TO BIEGANIE. KAŻDA WYZNACZYŁABY SOBIE SWOJE MINIMUM, BO WIADOMO ŻE NIE WSZYSTKIE MAMY TAKIE SAME MOŻLIWOŚCI. JEŚLI JESTEŚCIE CHĘTNE - PISZCIE POD NOTKĄ.
Bilans :
ś : 6:30 ciemna bułka z ziarnami (165) kilka plastrów pomidora (10) rzodkiewka (3) trochę sałaty (5) i ciut masła (10)
IIś : 13:30 ogórek (5)
o : 15:00 krokiet z mięsem, kapustą i grzybami smażony na oliwie (350) + ketchup (15)
k : 18:00 planuję pół jogurtu naturalnego (40) dwie łyżki otrębów owsianych (50) łyżka płatków owsianych (37)
Suma: 690 kcal.
Idę teraz poćwiczyć. Planuję :
150 brzuszków
50 przysiadów
45 wahadeł
70 wymachów nóg w bok
30 wykroków każda noga
15 minut na bieżni - zobaczę ile spale.
w trakcie oglądania Pierwszej Miłości rowerek :D ok. 40 minut.