A niechby...
TAKIE TAM
?
NIE! W miarę wyszło xD
Spartoliłam jednak chrapy, podbródek, żuchwę i trochę ganasze. W skrócie: cały pysk.
A dół rozmazany, bo tam mi trochę lampa walnęła xd nie dało rady inaczej ;]
Ale i tak jestem nieco dumna.
Dawno nie rysowałam.
Pomijając Michaela Ziułka, Bansh widziała, że mi wcale z tego pies nie wyszedł xD
Zaraz pomykam po bułki, bo nie mam już nic na śniadanie xD
W planach o 11:30 out.
Najpierw na pocztę, potem do pracy.
Egzamin w tym tygodniu.. -.- na razie tylko teoria, ale zaczynam łapać stresa.