Bójcie się, narody, dziś jestem w bojowym nastroju.
Co nie zmienia faktu, że uśmiecham się na myśl, że dziś znów zobaczę się z Bansh :)
I odzyskam moją ładowarkę xD
Plan wkopania Wice za targanie po lasach podczas Nocy Zuszków. Zniszczyła mi buty! ;]
I teraz bolą mnie nogi od latania w szpilach ;]
No i nie miałam dziś za wiele szans w natarciu T. śniegiem xd dostał ledwo garstką po ramieniu, a ja omal nie wywaliłam się na lodzie.
Ale przynajmniej ciepło było od biegania, mimo że termometry wskazywały wtedy (6:20) minus szesnaście ;]
A ja mam nadzieję, że wam nie wyjdzie..!