Wiecie co?
Jak nigdy nie słuchałam reggae, to będąc na koncercie StarGuardMuffin, zrozumiałam jedną prawdę o tej muzyce.
Cholera, nic mnie tak dawno nie naładowało pozytywną energią :3!
Słuchając głosu Kamila Bednarka (pomimo tego, że zawsze wolałam Piotra Lisieckiego), poczułam się taka odprężona jak podczas masażu w spa :>
I przede wszystkim teksty... Teksty tych piosenek niosą takie cholerne przesłanie....
Podczas jednego koncertu, przypomniały mi się najważniejsze w życiu rzeczy:
Przyjaciele.
Wolność.
Marzenia.
Bycie tym, kim się chce być.
Dlatego StarGuardMuffin - dziękuję wam za ten cudowny koncert i za to, że każdy kto z niego wyszedł, miał uśmiech na twarzy i lepsze, odmienione (chociaż na 2 minuty) serducho :333
Blaneczki moje kochane, zawsze będę z Tobą <33333333333333!
CZY SĄ W ŚWINOUJŚCIU JAKIEŚ NIEGRZECZNE DZIEWCZYNY??!! <cudowny jak zwykle Bednarek>
TAAAAAAAAAAAAAAKKKKHHHHHHHH!!!!!!! <spocona, podniecona becia>
BEDNAAREEEEK, BEDNAAREEEEK!!! <tłum rozszalałych fanek>
PO NAZWISKU, TO PO PYSKU!!!! <ironiczna becia>
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24