Prawda o mnie o ile w ogóle jeszcze istnieje JA
Jest taka, że:
Jestem słaba,brak mi wiary,brak nadziei.
Zmarnowałam swoje życie na własne życzenie.
Cuda nie istnieją, nie dla mnie&
A wszystko w co wierzyłam kiedyś,dziś stało się nieosiągalne,
Może jestem głupia..może zbyt wrażliwa..a może właśnie zbyt chłodna..?
A może ja nie mam serca?
Może jestem naiwna, a może po prostu zagubiona&
Wiem,rozumiem to pomału...
Ale przecież patrzyłam sercem nikt nie jest nieomylny.
Starałam się,wiesz jak bardzo się starałam.
Wiesz ile nocy przepłakałam dla Ciebie, żeby było już dobrze
Coś pękło&wszystko wylało się na zewnątrz
Nie potrafie zapomnieć&udawać że wszytsko jest OK
Czasem milczałeś i tylko słyszałam jak po cichu w duchu płaczesz.
Z mojej bezsilności.
A może i z Twojej?
Widziałeś jak się staczam.
Nie potrafiłeś mi pomóc.
A może to ja nie chciałam tej pomocy?
Pamiętam ile razy mówiłeś:
Że jestem najważniejsza
Że zrobisz dla mnie wszytsko
Że nie chcesz już widzieć moich łez
Kłamałeś?
A może to ja zbyt wiele wymagam&
Mówiłeś że czujesz się jak niewolnik
Że się mną nudzisz, tymi ciągłymi spotkaniami i rozmowami
Mówisz ze jestem niesprawiedliwa i egoistyczna
A ja&ja czuje że jestem na krawędzi załamania.
Na krawędzi bólu i rozpaczy.
Wierzę, że gdzieś tam w głębi ducha prosisz żebym się nie poddawała
Ja wiem..sama się na to zdecydowałam..poświęciłam..nie to złe słowo...ale żadne inne odpowiednie nie przychodzi mi na myśl..
Ale im więcej "poświęcam"..tym większa jest przepaść między nami
Nie..nie robie tego bo mnie do tego zmuszasz
Robię to dla Ciebie bo chce żebyś był szczęsliwy
Żebym Ci nie zawadzała, nie sprawiała przykrosci
Jednak nie mam siły&są dni takie jak ten kiedy chce się poddać
Zakończyć to wszytsko..nie dlatego że Cię nie kocham
Tylko właśnie z miłości do Ciebie
Żebyś nie musiał się już wiećej ze mną męczyć
I się mną przejmować&
Ciąg zdarzeń w życiu sprawia,że brakuję sił do walki.
Mówiłam sobie potrafiłam podnieść się z tego,podniosę się i z następnego.
Myślałam,że kolejne zdarzenia dadzą mi siłę by przetrwać wszystko.
Myliłam się? Sama nie wiem&
Nie mam już siły płakać..ocierać łez..już nawet nie ma co&
Płaczę z własnej bezsilności&
Przepraszam,za moją klęske
Za to że stale upadam a Ty musisz mnie podnosić
Niańczyć&
Nastąpi kiedyś taki dzień, że
Poczuję ostatnie tchnienie powietrza...
Usłyszę bicie swego serca...
Złapię wiatr w dłonie...
I skoczę...
A Ty zostaniesz i będziesz się modlił
by On,tam na górze mi to wybaczył...
Inni zdjęcia: 1541 akcentova944 photoslove25Kolarka czy kolarzówka ? ezekh114niedzielnie locomotivLisek ajusiaAlpy ajusiaEhh patusiax395Ja ajusiaTrw damianmafiaAqa park bluebird11