Ten rok już leci jak szalony.
Mam wrażenie, że wszystko jest na wciśniętym 2x
Pierwsze niecałe dwa tyodnie spędziłam i tak na choróbsku, ale już od poniedziałku
jestem na nogach, staram się odpalić tryb turbo i nadrobić wszystkie rzeczy.
Miesiąc nieco pod górkę, Franek zaczął nam nieco świrować a po dzisiejszym telefonie od mechanika
już wiemy, że trzeba wyłożyć kupę kasy na naprawę.
Ale lepiej teraz niż za miesiąc, jakbyśmy mieli zostawić go na lotnisku.
Tak mi się trzęsą ręce od treningu z Caroliną, że ledwo stukam w klawisze.
Ale wiem, że było warto.
Dużo teraz poświęcam na to co czuję i jak czuję,
o wiele łatwiej mi wtedy funkcjonować.
No i wszystkiego najlepszego kochanemu Aureliuszowi, który dzisiaj obchodzi swoje 3 lata.
Powoli, powoli, do przodu!
13.styczeń START
4 dni za mną
116
115
27 STYCZNIA 2025
21 STYCZNIA 2025
17 STYCZNIA 2025
16 STYCZNIA 2025
1 STYCZNIA 2025
14 LIPCA 2019
27 CZERWCA 2019
25 CZERWCA 2019
Wszystkie wpisy