Roku 2012 miń już jak najszybciej. Nie byłes udany, ale w sumie to nie twoja wina. Ty tylko przychodzisz i odchodzisz. To moja wina, że nie zrealizowałam wszystkich swoich celi. Ale nie przejmuje się tym już wcale. Rok 2013 będzie przełomowym. I pod względem diety i pod względem życia. Moje 9 miesięcy muszę wykorzystać jak najlepiej sie da. Schudnę do 58kg (jeśli się uda to do 54 nawet <3 ), spełnie marzenie odwiedzenia Stanów - Kwietniu tak bardzo na Ciebie czekam. Pogodzę się ze wszystkimi, z którymi pokłóciłam się w tym roku. Przeprosze ich za wszystko. To nie była moja wina, ja po prostu zgubiłam siebie. Będę tworzyć przepiękne zdjecia, wspaniałe wspomnienia. Każdy dzień wykorzystam najlepiej i najpiękniej jak będę potrafiła. Tylko dlatego, że kiedy we wrześniu wróce z powrotem Ciebie już nie będzie. Nie będzie Cię już w maju, ale obiecałeś mi wspólne wakacje, więc już widze pustkę jaka będzie od września. Ponieważ wyjedziesz Przyjacielu, a ja Cię nie zobacze prawdopodobnie już nigdy więcej. I tego boję się najbardziej na świecie. Śmierć nie bedzie straszna, to stracenie Ciebie będzie powodowało, że moje życie już nie będzie takie samo. Dlatego proszę o wspaniałe 9 miesięcy, które już niedługo nadejdą. Będą najlepsze. Z trudnościami zapewne, ale po tym czasie chce powiedzieć "łał to się naprawde działo!". Tak żebym miała co wspominać i oglądać. I chciałabym żebyś Ty Przyjacielu też miał takie wspomnienia, że będziesz pamiętał mnie tylko i wyłącznie taką uśmiechniętą, pełną życia z energią i codziennie nowymi pomysłami. Tak o to prosze. Tym razem nie zawiodę. Obiecuję.



Bilans :
Płatki z mlekiem (200)
Krupnik (147)
Kinder Bueno (274) (wiem że słodkie, że nie jem, ale jest ostatni dzień "starej mnie" więc na dowidzenia.)

A wam Kochane chcę życzyć Szczęśliwego Nowego Roku, aby cele, które sobie wyznaczyłyście już niedługo zobaczyły. Życzę wam wytrwałości, miłości, szczęścia i ZDROWIA. Przy odchudzaniu to zdrowie zawsze ucierpi jakoś więc życzę go wam najwięcej.

Dziękuje Wam za bycie tu ze mną, za wsparcie i dobre słowa. Jesteście Kochane.

<3