Kot w torbie. Konkretyzując dodać możemy, iż jest to kot w torbie samoistny i nieprzymuszony.
W dalszych rozważaniach doprowadza to do niepokojącego wniosku, że trzeba zawsze sprawdzać, czy przypadkiem nie wychodzi się z domu z niepotrzebnym balastem.
Ktoś mi musi koniecznie kupić nowe słuchawki (piąte w tym roku). Mogę obiecać, że tych nie zepsuję. Są chętni?
Bez kolacji nie chcę spać!
Na dzień dzisiejszy byłby to zasadniczo koniec olśnień.