


Uzależnienie od sarkastycznego hehe.
JEZUSMARIA, SO SAD.
Really, leci mi Lucifer w głośnikach i mnie tylko zasmuca, hehe.
Wszystkiego najlepszego Ani, gdziekolwiek jesteś. Usunąłeś fejsbuka, pewnie jakoś niedawno, bo tego nie zauważyłam. Nie wiem co mam napisać, bo i tak tego nie przeczytasz, a nawet gdyby to i tak Cię to nie obchodzi, po prostu uznałam, że pisanie Ci tu życzeń to taka tradycja i staram się jej dotrzymać, HEHE. Także... no. Dwa lata ^ ^
Już leci trzeci raz. DOBRA, idę sprzątać na tym komputerze.
Taka tradycyjna notka w lutym, jak już pisałam wyżej.
Urocze zdjęcie.
Idę.
Pa.
12/05/2013 22:12:15
29/04/2013 20:21:59
06/04/2013 0:25:40
26/02/2013 0:49:41
18/02/2013 22:54:26
17/02/2013 1:18:57
15/02/2013 22:47:54
06/02/2013 1:11:18
Wszystkie wpisycherrykinn
collett
slepnacodswiatel
shinjuro
frozensad
panikrolik
deadlyshopx
fesswybitnie
Wszyscy obserwowani