możesz zgromadzić różne skarby ale najcenniejszym jest prawdziwy przyjaciel.
ta głupkowata słit focia oddaje cały klimat i humor wycieczki.;d
Norymberga z tymi głupkami to jak najlepsza opcja.!:*
miasto przecudne, spacer, otaczające nas kolorowe liście spadające z drzew.
najbardziej zabawna byla jazda autokarem- tak za 1,5 mln,
niemieckie biesiadne techno które nie dawało w nocy spać,
do tego nie ma to jak obudzić się i zacząć śpiewać ' cztery razy po dwa razy '
bo akurat leciało, tak z Arturem mamy nasrane w głowie;d.
wyczekiwanie na postój, na wyprostowanie nóg, ale i tak bardzo wygodnie mi się spało;d
ogólnie to mogłabym tu mnóstwo rzeczy opisać, ale nie starczyłoby mi zapewne miejsca ;)
pozostaje mi jedynie podziekować za cudowną wycieczke,
w cudownym towarzystwie i w cudownym humorze;*