Jest jedno miejsce wyżej od Nutelli na mojej liście słodkości .
Berlinowe;)
jeeee, kocham głupawke z Kasikową;*
i śmiech pani z fizyki też kocham,
w szczegolnosci gdy opowiada
jak to ją Kaczynski odwiedzał jako duch hahahaha
i Sokijkową moją też kocham :*
śmigam do kościołą z moją bandą :D:*
jutro Kraków, ach ach ^^