To sobie popodrużowały , hue hue. Było cudownie , jak zawsze kiedy się widzimy. Zrozumiałam , że niepotrzebnie czasami się spinam. Przecież wytrzymywałam dużo więcej! Przecież wiem ,że potrafię .. i przecież bardzo chcę. Wróciłam dopiero dziś nad ranem :P Nie moja wina że zasnęłam i że nie potraficie mnie obudzić . Mnie się nie budzi słowami  , mnie sie sciąga za nogę z łóżka wtedy na pewno wstane .. żeby komuś skopać dupe za to. Ale wstaję przynajmniej ! Wpadłam do domu , wszyscy o dziwo już nie spali. Ogarnełam się na szybkości i poszłam do szkoły. W cały dzień w szkole jakiś taki sfazowany. Mam banie od rana nie wiadomo czemu. Ee tak jutro idę na 'wagary' hehe :P Chociaż będę na każdej lekcji. Fryzjer przełożony prawdopodobnie na śrooodę ;3  Mało się nie rozryczałam jak zobaczyłam , że za oknem znowu biało .. a już było tak fajnie , sucho, nawet ciepło. a teraz -,- znowu te roztopy pieprzone będą. I co tu robić w taką pogodę ? Nic. Zrobie to cuś z wosu i herbatę - póki co plan na popołudnie , pozniej zaleci Miku. Moja najukochańsza jedyna na świecie Miku:* Przeczekaj złe nastroje kochana , tyle. 

Łukasz<3 

Są osoby, których problemy są również Twoimi problemami..