Brodnicka młodzież w fatnazji...

...co robi? Kisi pizdę? Dobra poczwary! Potwory marudne... paszczaki, buraki, tumany nie myte... Cały czas tylko "chcemy nowej notki!"... Eh, mówisz -masz. Dał Wam ktoś kiedyś do zrozumienia, że macie śmieszny ryj? Widzicie... mi dali. Bo przy mnie nie da się być smutnym. Wystarczy zobaczyć moją twarz i już jest wesoło, nie Klaudia? A co do Klaudii... Kurna! Pierwszy raz nie mam co napisać o naszej Duni. No, ale może najpierw przekażę, że słynna brodnicka młodzież w częściach była na koncercie Indios Bravos. W częściach bo niektórzy byli w piano, a niektórzy przed. A szkoda. Tak wyszło. Wyszło źle. Trudno. Ja opisywać nie będę jak było. Powiem tyle, że jeśli byliście i wam się podobało, to w razie chęci podzielenia się wrażeniami i dobrymi wspomieniami proszę zgłaszać się do Klaudii. A jeśli Was nie było i komuś zazdrościcie... Pogadajcie z Adą, ona tak naświetli Wam sytuację, że zaczniecie współczuć osobom przebywającym tam tego wieczoru. I z Miką też. Bo one to wiecie, jak jedno. Tak samo myślą, tak samo czują... Ah, związek doskonały. Otóż ostatnio wezbrało się mnie na przemyśliwanie wspomień, a więc siedzę i myślę -Boże! To już dwie czynności na raz! Pamiętacie Danię..? You are beautiful, Brodnica stop rurka-kulturka, Pomerania(?)... Hy! Fajnie było, co? Ale nie ważne. A fota... In the picture I can see... Dobra, koniec z tym englisz językiem. Dopiero co zaczęłam, a już muszę konczyć. Ale dalej i tak nie umiem. No więc na zdjęciu we can see Ada und Ania. Zi sind glykliś! or Tabula magna est. Wtf? Iś niśt ferszteje. Ewryfing iz soł konfjuz... No, bo prosty w życiu jest tylko przedział na dupie, nie? Nie wiem czyjego autorstwa te słowa, ale ten ktoś musiał być małowiele mondry. Tęsknimy. A tak jescze na rozluźnienie atmosfery, mam pomysł! Ej! Zróbmy falę! Jak to robił pewien pan gdzieś... o/ o_ _o_ _o/ o/ /o/ i machamy ręcami nooo!!! :D o Autor Btw: nie za dużo ruchu...? Ręki was nie bolą? Ja wierzę w Was i wiem,że wy twardziele jesteście.