photoblog.pl
Załóż konto

Wykradziona ballada

 

 

Zanurzam się łakomie, po duszę

w Twoim cytrynowym, jeszcze zielonym

uśmiechu.

Otulam dotykiem,

zsyłanym przez jasne dłonie.

 

Wszystko wygląda tak,

jak za dawnych lat - życie wybiera samotną

podróż, śmierć kojarzy się

z oczekiwaniem na przeszłość.

 

Zanim rozstąpią się nasze antypody,

kresu dobiegnie ballada,

wykradziona Twojemu sercu.

Narodzi się w nas świeży czas,

za jakim podążę na brzeg

czarnej rzeki.

 

Moje zmysły, zapomniane i odległe,

dziś są tylko bolączką,

mirażem,

do jakiego wciąż się nie przyznaję.

Kiedy powrócą rany,

kiedy odnajdzie się wiosna - wzejdzie

kolejny wieczór,

jeszcze jedna modlitwa,

której słów nie zna nikt.

 

Usiłuję przekonać ból, że to,

co śmiertelne, nie zawsze musi być winne.

Dodane 6 LISTOPADA 2024
115
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika bolimnieniebo.

Informacje o bolimnieniebo


Inni zdjęcia: Texas maddylenllll haelucynogennyDunno gontierObiecane pamietnikpotworaNiebieska szklanka bluebird11Diabełek odcinek 40 i inne ksiadzsdz197 quinzellGet out of here. modernmedivalCmentarz i pustka. ezekh114Dzisiejszy # MOON xavekittyx