photoblog.pl
Załóż konto

Strefa milczenia

 

 

Przychodzisz, choć wiem: cienka

i jałowa jest nowa skóra poematu.

Powracasz, lecz rozumiem: liche

stało się istnienie, które nie doczekało się

wczorajszego wieczora.

 

Lgnę do ciebie, tak jak smutek

lgnie do łez; rozpościeram senne złudzenia,

aby zrozumieć potęgę nienawiści.

 

Złamana w połowie, wystawiona

na nadludzką nowomowę,

znajduję ukojenie w samotności.

Czy odnajdziesz mnie, gdy ciało

stanie się wreszcie wymówką dla duszy?

 

Moje jutro, dotkliwie wymuskane,

okaże się pretekstem do wiary,

do ufności - przepadnie bez myśli,

bez nienasyconej pustki.

 

Poczuję w sobie ten wiatr,

za jakim bezsensownie się uganiam.

Odejdę za granicę zapomnienia, za linię,

dzielącą nas od strefy milczenia.

Dodane 30 WRZEŚNIA 2024
154
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika bolimnieniebo.

Informacje o bolimnieniebo


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24Silent Hill 2 remake wildsebolSynuś nacka89cwaSynuś nacka89cwa:) dorcia2700Czapla biała slaw300Wspomnienie lata staraszkolaNocny Adriatyk sellieri... maxima24