"Pan Bóg, jak wiadomo, tworzył świat przez bodajże tydzień, a potem spojrzał na swoje dzieło i powiedział:
Ooo kurwa!.
A później dodał: A, mam jeszcze chwilę, teraz zrobię coś naprawdę ładnego. Coś mnie godnego, coś zaprawdę w boskim wymiarze. Coś takiego, co jest autentyczną kwintesencją piękna i nie ma wad.
I zrobił kota."
Andrzej Sapkowski
Mój mistrz jak zawsze ma racje.
Mrucz do mnie jeszcze, z oddali z oddali.
Tentmajer w kociej wersji.
"Jesteś napadem szaleństwa chwilowym
Co zdarza się w jednej z tych sekund przed snem
Jesteś wnętrzności rozstrojem i przykrym
Migotem zastawek powieką co drży
Jesteś tą nutą z najniższych rejestrów
Co wwierca się w umysł głęboko
Krwią, co wzburzona z impetem uderza
Potwornym w mej żyły falochron "