Dlaczego miłość nie może być tak prosta jak w filmie .?
ja już naprawdę nie mogę. i nie dziwię się, że Bóg wcale mi nie wierzy, gdy modlę się tymi słowami codziennie wieczorem. to jest zimna gorączka, to spala mnie po kawałeczku.siwieję. naprawdę.twarz mi sztywnieje i nie chce się już rozciągać w uśmiechu. zęby mi się pościerają i blizny na dłoniach od zaciskania pięści. tak dalej być nie może. ja wiem, że to moja wina, utkałam sobie idealna pułapkę, mieszkam w ekskluzywnym apartamencie bez wyjścia, rezydencji z basenem w której straszy. nie ma drogi, jest tylko pętla, błędne koło, nic nie można zrobić, nikt nie może nic zmienić. żyję sobie jednak. jestem pozbawiona emocji i przepełniona uczuciami, moje urojenia są nieśmiertelne, nasyłam na nie sfory codziennych spraw, a one śmieją się z wysokości księżyca..