"a włosy miała poczochrane jak by właśnie piorun jebnoł jej
prosto w głowe a rzeczy miała potargane
jakby właśnie napadło ją stado psów"
Takim pozytywnym akcentem zaczynami to co zaczęło się przed chwilą,
na początek 18 + w Browarze ,mocne z tym językiem ,
Sobota inaŁguracja graden talk czyli Even Marian,
niedziela Poznańska aleja
skąd ziele brać na żarcie i mocne to ni chuja nikt nie wie ,
Habakuk nas chyba ominie bo w ostatnio się z ławki 5 razy zjebałam w takim stanie.
Tylko 'fajny' Peju trzy nas za sadło :>
No to zaczynamy ,
Ps.Moje zdjęcie będzie w Metrze galerii.
rozwijam się ,Jestem w teatrze wirtualnym i wyjeżdzamy do Lednicy ,jestem boska.
Żegnam się z państwem ,byle bym przeżyła.
+ wielbię TEN klasyk, dzięki pezet heh.
spoczko kawałek, ale i tak jestem pAnkiem.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika bitterhumps.