Bikerulz macha kijami z ogniska nad morzem. Zajarałem się poi'kami. Fajne piłeczki do pomachania. Ja się bałem machać, brat lepsze fotki ma. Pisać coś? Nie. Nie palę, jest już 11 VIII 2010. Z miejsca pozdro Ola, Ania tak jakoś, bo dzisiaj Was widziałem, wiksy Wam się do cholery zachciało. Ah, Mrufka tęsknie, cholero popatrzyłem na Twoje fotki. Przypomniała mi się mrówcza wersja mruczanki :)
Odbijam, moją jedyną kobietą jest basket.