Wtorek. Jedyny wolny od zajęć dzień w tygodniu nie licząc weekendów. Umówiłem się z kolegą na tenisa ziemnego. Studenci AWFu mają wydzielone 4 korty za darmo do 15:00. Jechałem 1,5 godziny żeby się tam dostać i... wszystkie korty zajęte. No to jedziemy na Nowe Bemowo na kort asfaltowy. Dotarliśmy na miejsce - Zaczęło padać -.- Ale #$%^&* to gramy. Po 20 minutach poszliśmy do MC'a i wróciłem do domu. Po powrocie znowu pojechałem do Warszawy. Poznałem 3 nowych ludzi. Pomimo nieudanego tenisa poprzeni dzień zakończył się bardzo pozytywnie ;)
2013-05-10 6:26, Brwinów :)