wstałam wcześnie , miałam z adamem jechać do kato .
no ale nie wyszło .. teraz sprzątam , zamartwiam się ..
no ale już nic nie zrobie ;/ może mnie tylko mama zabić ;o
dzisiejsze popołudniee z Oleczką <3 ;**
Staram się opanować kilka wspomnień,
ale to jest trudniejsze niż myślałąm.
Żałuje kilku gestów, kilkunastu słów.