Niekoniecznie dobra fota, ale jest ;)
Czekanów, 8.06.2013 :D
Ooo.. może jakbym powiedziała "dziś 8.." to byłoby łatwiej.. ;)
Nocka, grill, whisky, sąsiad, gumki (do włosów), piwo, okno, coś ? :D hahaha :D <3
Więc z grillowania zrobiło się tak, że kuzynka potrzebowała osoby, która doprowadziłaby ją do Czekanowa.. no to ok, pojechałyśmy z Asiorem.. Wejściówki zabrałyśmy, trzy były, to wszystkie trzy weszłyśmy, na godzinę może.. ja wiem.. około 2 byłyśmy już w domu, przetargane max. Ale nie narzekam, zajebiście się bawiło w DJ'a za konsolą <3 Dzięki Kochanku mój, ale oddaj moją branso! :D
Wczoraj? O tak ;* Pojechałam sobie do Misiaczka, na przystanku czekały na mnie moje buty, hahaha <3 Dzięki Maleńka, Twoje też były całkiem spoko :D Pogadałyśmy, powspominałyśmy.. Czegoś się dowiedziałyśmy.. można i tak. ;) Później już do końca z Misiem, miałam ochotę wtulić się w niego i już nie puszczać.. ale musiałam, bo do domu.. :( Ogólna masakra.. Czekam tylko na to prawko moje, żeby go zabierać do siebie, bo u mnie jednak najlepiej <3 przynajmniej czuję się normalnie.. cóż. Już niedługo Skarbie, cierpliwości <3
Ciągle paada.. tralalala.. kurewska pogoda.