photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 18 SIERPNIA 2011
131
Dodano: 18 SIERPNIA 2011

...

zaniedbałam, odpuściłam.. jest mi na prawdę siebie żal. doprowadziłam się do stanu 44 kg, po czym dałam sobie za wygraną i wróciłam do 46. jestem okropna, strasznie siebie rozczarowuję. nianawidzę się... - patrząc negatywną srtoną. pozytywną- miałam miesiąc laby- jadłam co chciałam, kiedy chciałam, ile chciałam. można powiedzieć, że to taki wakacyjny prezencik był. Dziś jest 18 sierpnia już prawie koniec wakcji. od jutro znowu zaczynam diete 500 kcl. musi się udać, chce w końcu stanąć na wagę i zobaczyć wymarzony numerek, żebym w końcu mogła spojrzeć bez wyrzutów sumienia w lustro. Waga..to w sumie nic takiego, ale ja dostałam choreaj obsesji na jej punkcie, choć wszyscy mi mówią, że jestem piękna ja w życiu tego nie przyznam jeśli nie zobacze 42 kg, czuje się gruba i niechciana, jakbym nie mogła NIC przez to,że waze 46kg... dlateog chce się w końcu zaspokoić, zaprzestać tą całą chorobę..jak? wygrywając. na szczęście już się rok szkolny zaczyna (TFU!) zapisze sie na siłownie, treningi z biegania.. powinno być ok. jutro napiszę bilans i dam znać czy udało mi się zmieścić w 500 kcl. Dobranoc! 

 

 

nogi.. kiedyś będę takie miała.. ;)

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika beeperfect.