...Lena...
Samotny krok, samotny skok w przepaść. Co nastąpi potem jest kwestią wygranej.Wygranej w walce między dobrem a złem.
Wszystko dziś słada się w jedno proste ale treściwe nie.
Cieżko sobie wyobrazić jakie myśli ma człowiek będący własnie w takiej chwili.
W chwili samonej wędrówki, szykający własciwej drogi.
Kolejny raz zdaje się nie wiem co jest prawdą a co kłamstwem.
Brak wiary w to, że słowa nie sa tylko pustymi.
Brak nadziei, mimo tego, że wiem.
Jeden krok, jeden skok w przepaść.
Ciekawe czy by bolało.