Hahahahahaha Sanocki mnie rozwalił psychicznie. Było już po przedstawieniu wszyscy schodzą ze sceny, on już za kulisami, a tu przez miktrofon słychać ,,Ale wiocha była". Hahahaha xD Boże, leże.Wszyscy się mylili, muzyka oczywiście się spóźniała, chłopaki wszystko spalili, ale to szczegół, bo i tak pierwsze miejsce mieliśmy.
Potem jeszcze jade do domu, a tu Hubercik idzie, a Rambo macha do niego. Taki zaciesz miałam, że jpdl xD
A Tatuś wcale nie lepszy jak naszą kabaryną jeździł <3 OMG. Wszyscy leżą, bo super Tatuś popierdala niebieskim RyszoOwsiakiem XD