nie patrzy już w niebo
zamknięta w pokoju
pierze wspomnienia
do bólu
do krwi aż wybiela
żeby najmniejszy ślad zatrzeć
że to był czerwiec
i wieczór gorący
że po nagich ramionach
lubieżność spływała
aż do stóp w sandałkach
na obcasie
że uśmiechał się do niej
wtedy
w autobusie
i dzikie spojrzenie
jego
że nie zdążyła uciec
że dogonił ją
chwycił w pół
szarpnął
mocno
zabrał wszystko
czego nie chciała oddać
najtrudniej usunąć
zapach ostatniego
spotkania
ostatni dotyk
Jo
Skorzęcin.
Zupełnie odechciewa
mi sie wszystkiego.
A to już tylko
3 dni, i ich zobacze!
wypalasz moje oczy.
Inni zdjęcia: Ziew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24