"Romea i Julię" z Leonardo DiCaprio i Claire Danes oglądałam kilkanaście razy. To taki film, przy którym zawsze wypłakuję sobie oczy, ale w jakiś sposób działa na mnie oczyszczająco. I za każdym razem mam nadzieję, że skończy się inaczej. Ale Romeo umiera, Julia umiera, a ja zastanawiam się, czy w prawdziwym życiu mieliby szansę.