Zaginął mi mój egzemplarz "Romea i Julii". Dostałam go w gimnazjum od K., z którym graliśmy tytułowe role w spektaklu. Ja, bo byłam pupilkiem faceta od polskiego, a K. za karę, dziwne czasy. Są takie książki, które są wybitnie moje. "Romeo i Julia", "Mały Książę", "Piotruś Pan", "Alicja w Krainie Czarów", ostatnio dołączył "Konik Garbusek", z którym śpię jak wariatka. Trochę nerwica natręctw, wiesz? Śpię z absolutnym mnóstwem dziwnych przedmiotów: z książką, z nożem, z coraz większą ilością pluszaków, poduszek, kiedyś spałam z kurtką, a raz nawet w kurtce, chociaż było gorąco jak szatan. Buduję sobie bezpieczny schron z tych wszystkich rzeczy.
Jestem jakaś przerażona. To, co dla Ciebie jest codziennością, dla mnie jest luksusem.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24