zaraz ide na kurs a na fotce plan na wieczor. weganskie oreo o smaku truskawkowego sernika. w PL tez sa?
caly tydzien konczylimy robote po 4-5 godzinach (tzn akurat mnie pytali czy chce isc czy do konca zostac ) no i w piatek bylam pewna ze znowu bedzie tak samo a dojebalo tyle zamowien ze az sie system zawiesil.
ale fajnie jest pracowac z holendrami bo nawet jak jest taka napieta atmosera to oni maja ten swoj luz. moja brygadzistka holenderka stala przed kompem czekala az system zacznie dzialac i mowi po polsku " no kurwa masakra. o nie ... saturday again work...kurwa.... today żubrówka no way..." hahahahaha.
pozniej przyszedl kierownik patrzy ze ludzie stoja, no ale nic nie mowi tylko oberwuje. a moja kolezanka i ja do niego
my: J.where is your scaner?
kierownik: yyy
my: no "yyy" just take a scaner and start picking!
kierownik: ....
my: come on, is busy. dont stay, start working!
ahhahhaha skleil buraka nie wiedzial co zrobic, glupio mu sie zrobilo i spierdolil a drugi taki co jest nowy co kazdy ma na niego wyjebane juz nawet nie czekal az do niego zaczniemy gadac tylko tez sie zmyl.
w ogole wpadlam na pomysl ze zaaczne gadac po holendersku no i taka cala zetresowana podchodzze do brygadzistki i po holendersku pytam z jakiej racji mnie zaplanowalina hale 5 skoro od ponad roku tam nie chodze. no i to byl moj blad bo jak ona uslyszala ze po holendersku mowie to przez caly dzien do mnie tylko w tym jezyku juz gadala. no oi tak-rozumiem sporo ale nie wszystko wiec byly sytuacje ze ona gada ja przytakuje "ja, ja" a mysle "za chuja nie wiem o co ci chodzi"
no i jeszcze jedno. w service poincie pracuje taki holender. kiedys mu powedzialam ze nienawidze polakow typek to zapamietal i teraz co mnie widzi to gada
on: o polka ktora nienawidzi polakow! a wiesz co? a ja jestem holendrem! nie mozesz mnie nienawidziec"
ja: wiem ze jestes holendrem.
on: nie potrzeba nienawisci. trzeba milosci
ja: no przeciez kocham holendrow
ahahhahah zarumienil sie i juz nic nie mowil.
pozniej poszlam wymienic skaner bo jakis ciulowy mi dal
ja: co ty mi za skaner daless?!
on: nie mozesz sie na mnie gniewac ja jestem holendrem :)
hahahah ale nawet go lubie bo wyglada jakby byl uposledzony czyli moj typ
...