Zaraz zacznę krzyczeć!
Nie mam na nic siły, nie mam siły żeby myśleć, żeby się uśmiechnąć do samej siebie, żeby samą siebie pocieszyć.
Tylko czuję moje rozkołatane serce jak wrze z nerwów.
dwa pytania, dwa problemy, dwa dylematy, dwie sprawy...
szkoda, że nie:
dwie odpowiedzi, dwie radości, dwie wskazówki i dwa sukcesy
Dlaczego moje serce jest tak nieczułe?! Nie wybiera żadnej ze stron, w żadnym wypadku nie pokazuje czego chce i którą drogę wybiera. Dziś chyba pokłócę się ze sobą. Jak nauczyć serce zdecydowania? Bo to, że mózg nie wie co robić, rozumiem, ale że serce nie chce powiedzieć co czuje, ooojj... chyba się obrazimy... Foch, moje serce! Strzelam na Ciebie focha! Czego Ty chcesz żeby zacząć bić...? Sama nie dam rady Cię rozruszać...