Jak sam tytuł fotki wskazuje na polski tłumaczy jazda po ścianie
co ja tu mam napisac hymm:D
Sposób wykonania:
1. kąt pod jakim atakujemy ścianę zależy od kąta nachylenia najazdu, z którego się wybijamy. Na płaskie wybicie najlepiej będzie nam najechać pod niewielkim kątem w stosunku do ściany, prawie prostopadle
2. korzystając z wybicia wykonujemy bunnyhopa i przechylamy rower kołami w stronę ściany, wykonując coś na kształt tabletopa
3. staramy się zamortyzować zetknięcie kół ze ścianą tak, aby było ono płynne, to zapewni nam dluższą jazdę po ścianie. Gdy wskoczymy na ścianę z dużą siłą natychmiast się od niej odbijemy
4. jadąc po ścianie cały czas utrzymujemy kierownicą przechył roweru
5. gdy czujemy, że dalej już nie pojedziemy wykonujemy małego bunnyhopa utrzymując cały czas kierownicą pozycję przechyłu. Zaraz po oderwaniu się od ściany przy pomocy kierownicy przywracamy rower do normalnej pozycji kołami w dół. Jeśli nie odskoczymy od ściany odpowiednio wcześnie – po prostu się z niej zsuniemy. Nie możecie czekać aż rower sam zacznie się odklejać od sciany, wtedy już jest za późno.
:[smiech]:[smiech]:[smiech]
może ktoś z tego skorzysta jesli wogóle to zrozumie hehehe.pozdrawiam
:[damyrade]
Martyna:[zakochany]:*:*