Mru, mru...
Abstrakcyjnie często tu bywam, choć tak mało się udzielam. Zbieranie myśli i szukanie odpowiednich słów wymagają ode mnie ostatnio sporo poświęcenia. Na instagramie nie czuję się tak swojsko jak tu.
Cóż u mnie... gdyby się tak dłużej zastanowić, to sporo, bo kontekst prawny i granica opłacalności całego przedsięwzięcia osiągają czyste minimum. Stawiam śmiałą tezę, że z wiekiem zmienia się myślenie, a w głowie kłębi się więcej refleksji niż kiedykolwiek.
Ciężar codzienności osiada na ramionach i krzywi mi kręgosłup. Rehabilitacja nie tylko pleców, ale również głowy, bo zdrowie jest najważniejsze.
Każdy ma jakiś problem - nie udawaj, że jesteś wyjątkiem. To niezdrowe. To nerwowe.
No i jeszcze ta gonitwa. A ja to bym tak chciała usiąść i obejrzeć dobry film. Bez wyrzutów sumienia, bez udawanej brawury, brnę do przodu. Czy ta cała światowa sytuacja w ostatnim czasie to prawda czy tylko zły sen?
Niemniej jednak życie idzie dalej i co by się nie działo to mamy dla kogo żyć i o kogo walczyć. Szkoda, że w wyborach się nie udało. Again.
Wyzbywam się negatywnych emocji, choć nie jest łatwo. Muszę uczciwie przyznać, że jest cholernie ciężko.
Kocham to zdjęcie - przywołuje dobre wspomnienia i rozczula mnie bez reszty. Uwielbiam spacery wśród wrocławskiej architektury - mniejsza czy przepełnione słońcem czy deszczem.
Czy tylko ja mam takie problemy techniczne z dodaniem wpisu?
Mru mru do Pana Tomasza <3 --> https://www.youtube.com/watch?v=TvuEuPJJCJo
Dla tych co chcą częściej i więcej -> https://www.instagram.com/apodictic_loe/
4 STYCZNIA 2022
23 PAźDZIERNIKA 2021
16 LIPCA 2021
20 CZERWCA 2021
16 LUTEGO 2021
30 PAźDZIERNIKA 2020
11 PAźDZIERNIKA 2020
30 LIPCA 2020
Wszystkie wpisyatlam
6 LUTEGO 2022
anitafphotographie
25 CZERWCA 2021
0drodzeni3
5 PAźDZIERNIKA 2020
grzegoorz
19 SIERPNIA 2018
aiivilis
9 LUTEGO 2018
somenthe
29 KWIETNIA 2017