Aaale to był dzień. W skrócie to widać troche na zdjęciach. Szkoda, że musiał się skończyć. ERyk dzi¶ na chwilę miał starszego brata, kumpla, z którym mógł sie bawić lego, a Oski dwóch starszych braci heee i zrobił taaakie oczy gdy sie obudził
. Odwiedziła nas dzi¶ ciocia Natalia z wujkiem Michałem i Hubertem, dzieciaki dostali piekne prezenty urodzinowe
Oskarek pół go¶ciny przespał a następne pół siedział cichuteńko jak aniołek, tylko sie rozgl±dał i obserwował, nowego brata też zaczepiał, wołał "ej" i podgl±dał go z boku, do cioci i wujka też bez problemu poszedł na ręce, kochany skarbek, jest taki pocieszny, taka Nasza miniaturka mała, drobniaczek, ale waży już 11 kg , dzi¶ go zważyłam, dla porównania to Eryk waży 24,5 kg ooo jest różnica. Pokusiłam sie dzi¶ rano o foteczke moich trzech dżentelmenów, o rany jak cięzko jest im zrobić wspólne zdjęcie szok ... Potem reszte dnia czekali¶my na Huberta. Chłopaki pięknie sie bawili a my mieli¶my sporo czasu na rozmowy, oj szkoda, że to był tak krótki dzień i musiał sie skończyć, mam nadzieję, że teraz uda Nam sie ich odwiedzić, bo wybieramy się już hoho i wybrać jako¶ nie możemy ... niech te moje chłopaki już zdrowiej± .. Eryk od wczoraj znowu ma jak±¶ chrypkę ... oby sie nic nie rozwinęło paskudnego. Jutro odwiedzamy mojego dziadka ... mam nadzieję, że zd±żymy ...