Zamykam w sercu ból, ukrywam wciąż tęsknotę.
Wiem, że nie będziesz mój i nie chcę myśleć o tym.
Kocham Cię i nienawidzę: jedno większe od drugiego,
W nieznośnym świecie się gubię, nie mogę wydostać się z niego...
A przecież pragnę tak mało: serca, radości uśmiechu...
Lecz cóż, kocham Cię bez cienia wątpliwości
I chociaż złoszczę się na siebie,
To prawda jest taka, że nie mogę żyć bez Ciebie...
=( </3 :*