Oto furka naszego antka:D:[damyrade]:[damyrade]
a to dzien z jego zycia
""wstałem obódziłem sie i poszlem umyc zemby. potem zjadlem sniadanko (szynka mi spadla na podloge ale pohuhałem i juz na szczenscie moglem zjesc) i mamusia pocalowala mnie na pozegnanie. byl cieply i fajny ranek wienc w drodze do szkoly wpadlem po kolege,Kukosia. on mnie lubi,codzienie w sklepiku kupuje mu rurzne żeczy. czasami dziwi mnie,ze gada o czyms za mojimi plecami.ale i tak bardzo go lubie. pierwszom lekcja byla religia. jak zwykle zglaszalem sie,a koledzy kszyczeli "kujon" czy cos takiego ale to na pewno nie do mnie. na przerwie bawilismy sie w howanego,i jak zwykle przegralem i musialem fundowac wszystkim czipsy. po lekcjah poszlem z kukosiem do domu i pokazalem mu moje nowe gry. mowil ze do hszanu. to chyba dobrze?
Potem wlaczylem wieze i nastawilem kanikuly. do konca dnia siedzialem i czytalem ten sam komiks o kapitanie bombie a potem ogladalem kevina samego w domu.bardzo mi sie podobał.w przyszlosci bede taki jak on.potem poszedlem spac w mojej rozowej pizamce.
czasami mysle,ze swiat powinien byc tak doskonaly jak ja..."