


tak, tak ta piękna kicia mieszka od dziś ze mną pod jednym dachem... :) i ma ponad 2 miesiące :) właściwie to nie kicia, a kiciek :) i w sumie to już nie wiem sama jak ma na imię.. bo gneneralnie każdy ja nazywa inaczej :P ale musimy w końcu zdecydowac jakiego imienia się będziemy trazymac, bo biedny zwariuje :P jest jeszcze nieco przestraszony i chyba tęskni za braciszkiem i mamusią...