Oj bardzo uderzają w nas drobnostki... Ona wciąż pamięta imię Twojej pierwszej dziewczyny z przedszkola, jak pierwszy raz zapomniałeś o jej urodzinach, muzykę, która leciała podczas waszej pierwszej randki... Bo to wzbudziło jej uczucia... lepsze czy gorsze, ale zapisało się w niej. Podczas przypominania sobie tego znów czujemy to uczucie i tak też zostaje ono wryte w naszą pamięć. Te złe zazwyczaj wypominamy, dajemy podteksty... i choć bardzo was tym złościmy, nie myślimy o niczym innym, niż "Przytul mnie mocno!". Dobre rzeczy lubimy wspominać z wami. Nie, nie po to by wrócić do tego momentu, lecz po to by przypomnieć sobie to uczucie, ten uśmiech, zapach, dotyk... smak, kolor... jak to było z naszymi motylami? ... Pięknie kiedyś, dziś i jutro. Tego chcemy... Każdy chce być szczęśliwy:)
jestem rozstrojona.
kompletnie.
i oni wszyscy są tacy sami.
trudno.
a on będzie potem tego wszystkiego żałował.
koniec.
tyle rzeczy mi się wydawało.
'źle Ci się wydawało'
tyle głupich nadziei.
a teraz kompletna pustka.
taaaaaaaaak ;)
jutro Harlem z Kajsonem ;)
yeah !!!! ;) ;*