ja, Jarek, Paulina, Julitka :***
Kochani :**
Wkurzyłam się dzisiaj... Maksymalnie... Ledwo wstałam po tej 5... Miałam nie iść na ten głupi wf, ale stwierdziłam... Zacznę porządnie od nowego roku, będę chodzić na wf... I co.. Wstałam... Ledwo żywa... Autobusem z Julitką, wchodzimy do szkoły i co się okazuje? Że wfu nie ma ;/ i kurna mogłam spać o całe 1,5h dłużej ;/;/ czy już teraz mam prawo zabić wuefistkę?! Połowę lekcji przespałam, tak serialnie... Ogólnie nie ogarniam, co się dzieje... Powinnam uczyć się do fizyki i angielskiego, ale mi się tak cholernie nie chce... Porażka będzie jutro i tyle ;/ Doszła do mnie dziś kartka świąteczna od Reni i Aguś, dziękuje ślicznie :*** Kocham