moja dzidzia... taka beztroska... ja tez tak chce!
obudzona po jakże ekscytującym dniu. wreszcie się wyspalam.
kocham moją Madziuńkę - moj głos sumienia.... moj aniołek... moja moja! ;)
no i sie spotkalismy - mimo moich watpliwosci. no i moze byc. tzn jest.
ciekawe jak to dalej sie potoczy.... ja tak bym chciala tak szczesliwie na maksa... i tak blogo... niczym sie nie martwic....
no a;le tak dobrze to nie ma.
no a pewnemu panu K. za rozmowe bardzo pomocną i owocną dziękuję :)
i wogóle wszyscy są fajni! wszyscy mnie kochają i jest super!
jutro pielgrzymka maksymilianowska i moja bojowa misjia - za ktora jedna osobe mam ochote zabic ;) x.Z. xD
Z DEDYKACJĄ DLA MOJEGO PANA M. ^^ KOCHAM !!
Znalazła raz pewna pani
aparat do 'bani'
z sentymentem wzruszona
wzięła koło w ramiona
i czule do niego rzekła
ty jesteś rodem z piekła
a ja jestem rodem z nieba
nic więcej nie potrzeba
nic więcej nam nie potrzeba
Ty jestes starym gratem
ja cie naprawię zatem
zmienię ci obudowę
i włożę cześci nowe
i
i będziesz piękny jak dawniej
i będziesz działać sprawnie
znów pokażesz klasę
i zaświergolisz czasem
a ja cię wsadzę w klatkę
byś nie odleciał przypadkiem
Będziemy piekni, jak dawniej