A fotka z ostatniego niedzielnego wypadu na stare śmieci, czyli na Smólnik..
Trochę sobie pospacerowaliśmy....
W Kłóbce jest fajnie, ale na Smólniku nawet powietrze jest jakieś inne...
Z drugiej strony co się dziwić, przecież całe życie tam mieszkałam... a teraz... dobrze, że mam Waldiego... tu jest nasze miejsce no i jesteśmy u siebie...
Teraz mam trochę mało czasu na prowadzenie PBloga, bo cały czas z Waldim po pracy porządkujemy działkę, tyle tu było do zrobienia, działka była strasznie zapuszczona, w końcu nikt tu długi czas nie mieszkał, więc roboty ful, ale już to wszystko wygląda lepiej, niestety tylko jesteśmy codziennie bardzo podnięci, wracamy z pracy szybko jemy obiad i znów do pracy do późnych godzin, ale mamy tę świadomość, że to już robimy dla siebie, więc z każdym dniem jest ta satysfakcja, że kiedyś po pracy usiądziemy sobie w naszym ogrodzie, przytulimy się mocno i powiemy "TO NASZE DZIEŁO"
Przesadziliśmy krzewy, posadziliśmy róże, trawę posialiśmy...itd
A teraz jeszcze będę sadzić kwiatki, już wszystko zamówiłam, mam w domku, więc teraz do dzieła.... jak to wszystko urośnie to będzie ŚLICZNIE
Ale się rozpisałam...
Nic... lecę ziuziu, bo mój Waldi już śpi i już mnie wołał jakiś czas temu a ze mnie "nocny marek" (jak to Waldi mówi)
Pozdrowionka dla wsztskich.
Trzymajcie się ciepło i wszystkiego dobrego na święta życzę...
Z tego co słyszałam to ma być cieplutko... w związku z tym mokrego, bardzo obfitego w wodę, lanego poniedziałku życzę
Buźki
Ps. Kocham Cię Waldi bardzo mocno
9 KWIETNIA 2016
5 MARCA 2013
6 STYCZNIA 2013
16 LISTOPADA 2012
13 STYCZNIA 2012
18 LIPCA 2011
26 LIPCA 2010
4 LUTEGO 2010
Wszystkie wpisy