takie z dupy, ale i tak je lubie.
dzisiaj impreza urodzinowa moja. nie wiem jak to bedzie bo osoby które powinny tam być nie wykazują chęci do przybycia. a może inaczej, nie mogą tam się zjawić. wielka szkoda. troche mi to zepsuło chumor. nie wiem czy w ogóle to wszystko wypali. a jeżeli tak to może się źle skończyć, bo robimy to w dość dostępnym miejscu dla wszystkich. a podobno w miejscach publicznych nie można spożywać alkoholu. jak narazie jestem dobrych myśli. ale nie chciałabym żeby coś się zjebało. albo żeby ważni dla mnie ludzie wyjebali na to. jak narazie chumor mi raczej nie dopisuje. idę się upić i dobrze bawić. obym nie musiała się do tej dobrej zabawy zmuszać...
to zdjęcie zostało zrobione na urodzinach mojego kumpla, więc nie zwracajcie uwagi na to co trzymam w rękach. ;P