Niezły przekręt z tym pobiciem. Będąc offline i tak sie nie ukryjesz. Nie wiem po co to wszystko... i jaki w tym cel. Za dobrze Ci kurwa ze mną było. I tak apropo... czemu cała wina spadła na mnie? Nie napierdalaj na mnie za plecami chociaż -.-
Nie kituj ludziom, że jestem ta zła.
Dobra, jadę się odstresować ;)
with our future in our hands...