#1 promocja rossmann - twarz

Cześć <3

Dawno nie pisałam, bo miałam trochę spraw do załatwienia, ale już jestem.
Chciałam pokazać Wam co kupiłam na pierwszej promocji. Trochę tego jest,
parę rzeczy już testowałam, więc będę mogła napisać co nieco o nich. 
Podane ceny będą regularne, ponieważ na paragonie dopiero po zsumowaniu
wszystkich produktów jest odjęta promocja.
Zapraszam do czytania i piszcie w komentarzach co Wy kupiłyście. :) 


* * *


1. fluid LIRENE w odcieniu cappuccino nr 13 (13,99zł)
-używam go już parę lat, jest ciężki, ale mi bardzo pasuje.
Na zimę jest trochę za ciemny i używam wtedy w odcieniu naturalnym nr 12.

2. fluid LIRENE w odcieniu karmel nr 14 (13,99zł)
-tego odcienia nie używałam jeszcze, ale myślę, ze na lato jak się opalę będzie odpowiedni.

3. podkład RIMMEL w odcieniu ivory nr 100 (38,99zł)
-używałam próbkę i bardzo mi się spodobał, więc chciałam wypróbować go.
Niestety na razie będzie za jasny więc musi poczekać do jesieni czy zimy.

4. baza pod podkład RIMMEL stay matte - primer nr 003 (23,99zł)
-szukałam bazy pod podkład, ale nie silikonowej więc padło na tą.
Póki co użyłam jej trzy/cztery razy i bardzo się polubiłyśmy. 
Matuje twarz jednak nie na długo, ale trochę pudru i jest ok.

5. puder sypki WIBO fixing powder - pół transparentny (12,99zł)
-bardzo, bardzo mi się spodobał, matuje twarz i przy okazji jej nie bieli,
ponieważ nie jest biały.
Polecam!

6. paleta do konturowania WIBO light (19,99zł)
-nie ma co tu dużo pisać, wszystko mi odpowiada, róż bardzo ładnie się mieni,
bronzer jest idealny do mojej karnacji i rozświetlacz śliczny, daję taką taflę.
Jest to kosmetyk nadający się na wyjazdy, podróże, 3 w 1. 

7. rozświetlacz LOVELY gold - ciepły odcień (9,29zł)
-nie trzeba o nim pisać, ponieważ jest bardzo rozsławiony i na pewno o nim słyszałyście.
Natomiast mi osobiście średnio pasuje, wolę o wiele bardziej ten drugi silver.
Poza odcieniem, super. Nie osypuje się, ma jakby trochę kremową konsystencję,
ma lekkie drobinki ale na twarzy nie są aż tak widoczne.

8. rozświetlacz LOVELY silver - chłodny odcień (9,29zł)
-opisany wyżej, ten odcień zdecydowanie bardziej mi pasuję. 
Dobra pigmentacja, także wystarczy go niewiele na pędzelku. 

9. róż do policzków LOVELY nr 03 (9,79zł)
-róż nadaję się dla osób, które wcześniej nie miały z takim produktem styczności.
Nie da się nim zrobić krzywdy, bo jest średnio napigmentowany,
chyba że ja trafiłam jakiś niewypał. Prócz tego kolory mają ładne. 

10. korektor EVELINE w odcieniu light nr 04 (14,99zł)
-to już moje drugie opakowanie, nie kryje niedoskonałości bardzo,
ale od tego uważam, że jest kamuflaż. Ładnie zakrywa mi sińce i rozświetla,
bardzo go lubię. Nie wiem jak inne odcienie, ale ten mogę polecić. 

11. korektor L'OREAL true match w odcieniu ivory nr 01 (35,99zł)
-jest bardzo jasny i wielki plus za odcień żółty, na sińce jest idealny,
natomiast muszę poczekać do zimy, bo teraz jest jednak trochę za jasny, a szkoda. 

Zaoszczędziłam 99,62zł.

* * *

Dziękuję za uwagę, jeśli macie sprawdzone matowe,
niedrogie róże oraz bronzery to dajcie znać, 
buziaki :*