photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 GRUDNIA 2010

Eheś...

Czyli jakby się w tym zagłębić to hmmm: ma to sens,

bo serce przecież ma różne kolory: czasem wszystko układa

się oki i jest takie eee bez kantów-okrągłe  :D

Ale jednak są i takie momenty, gdy serce zmienia się z prostej figury

geometrycznej na inną - nieco bardziej skomplikowaną, ale też i dużo ciekawszą...

wtedy nosi kolor: kwadrat. Może i nie wszystko jest wtedy różowe, ale pamiętać warto,

że za kazdym takim "kantem" kryje się prosta  przyjemna linia, która pomaga doceniać

wysiłek w dotarciu do niej. Czyż nie jest to o wiele milsze niż monotonność  serca-koła?

 

Ehh...

Mam dość, tyle spraw się pokomplikowało :(

bardzo chciałabym pojechać do Wittembergi

w przyszłym tygodniu, ale mam nawrót :(

do tego nauka, nauka,nauka...

Wybawieniem by było, gdyby dało się to przesunąć na

jakiś cieplejszy miesiąc i taki, gdzie będziemy pewni, że w całości dojedziemy

na miejsce... wariatów, którzy mają problemy z dostosowaniem prędkości do

panujących warunków atmosferycznych nie brakuje :( I wcale nie zaczynam bawić się w proroka, ale kurde taka jest prawda. Ten wyjazd to same problemy...

I troche nieodpowiedzialne zachowanie ks.Wojtka ;/ Bo niech się coś stanie to...

zresztą... Tylko nie mam zamiaru wysłuchiwać tego, że ktoś mi robi wyrzuty z powodu, że nie jade... !!!  ( a moze jednak pojade? )

ehh.. zobaczymy jak przyjdą wyniki krwi...

Ale moim skromniutkim zdaniem to o wiele fajniejsze by było, gdybyśmy pojechali w

czerwcu jak jest ładna pogoda, żeby móc troche pochodzić itp.

A te rekolekcje moglibyśmy zrobić np. w Poznaniu, żeby nie drażnić Wojtka w organizowanie  miejsca itp.

 

CHOLERA! 

POGUBIŁAM SIĘ!!! ;/

http://www.youtube.com/watch?v=BNZjZ5nQHVw&feature=related