Wiem, nie umiesz być niczyja
Wiem, tęsknota cię zabija
Wiem, a jednak nie rozumiem
Chcę, rozpalić tu ognisko
Chcę, być z tobą bardzo blisko
Chcę, a jednak wciąż nie umiem
Wybuduję most
Nad najszerszą z rwących rzek
Abyś mogła przejść
Na mój brzeg
Wybuduję most
Z rozświetlonych słońcem chmur
Złączę morza szum
Z ciszą gór
Ja wiem, pozostać nie chcsz niczyj
Wiem, tęsknota twoja krzyczy
Wiem, a jednak mi uciekasz
Ty chcesz, niepokój swój pokonać
Chcesz , naprawdę się przekonać
Chcesz, za długo jednak czekasz
Wybuduję most
Nad najszerszą z rwących rzek
Abym mogła przejść
Na twój brzeg
Wybuduję most
Z rozświetlonych słońcem chmur
Złączę morza szum
Z ciszą gór
Wybudujmy most
Niech już nic nie dzieli nas
Złączmy z nowym dniem
Przeszły czas
Wybudujmy most
Co połączy światy dwa
Jednym jesteś ty
A drugim ja
Wybudujmy most
Zapatrzeni w tęczę tęcz!
Wybudujmy most
dwojga serc
Wybudujmy most
Co połączy z nocą dzień
Z lodem ognia żar
Z blaskiem cień
Wybuduję most. Bo kocham cię!
[i naprawdę mam zamiar to zrobić]
po prostu uwielbiam wybory mojego winampa...
a na parapecie świeczki
a na parapecie kadzidełka
ta chwila jest TYLKO moja